30 lis 2012

"Dziewiętnaście minut" - Jodi Picoult

Tytuł: Dziewiętnaście minut
Tytuł oryginalny: Nineteen Minutes
Autor: Jodi Picoult
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 27 stycznia 2009
Liczba stron:  688


Być sobą i narazić się na wykluczenie ze społeczności? Czy udawać, że jest się kimś innym? Poruszająca opowieść o tym, jak trudno poznać kogoś do końca i jak bolesna bywa utrata niewinności.
Siedemnastoletni Peter Houghton, od lat poniżany psychicznie i fizycznie przez szkolnych kolegów, zostaje doprowadzony do ostateczności. Feralnego ranka wyrusza do szkoły z plecakiem wypchanym bronią. Dziewiętnaście minut – tyle wystarczy, żeby dopełnić zemsty i na zawsze zmienić życie mieszkańców Sterling. 
Alexandra Cormier, sędzia przypisana do sprawy Petera, a prywatnie matka Josie, jego najlepszej przyjaciółki i świadka dramatycznych zdarzeń, znajduje się w dość trudnej sytuacji – czy biorąc udział w tej najpoważniejszej sprawie w swojej karierze, zburzy i tak kruche relacje z córką? Tymczasem Josie zeznaje, że nie pamięta, co się tak naprawdę stało, a rodzice Petera bezustannie badają przeszłość, by dociec, czy w jakikolwiek sposób natchnęli syna do zbrodni. 


Dziewiętnaście minut to mało. Mniej niż godzina, ale więcej niż kwadrans. Dla nas mijające niepostrzeżenie sekunda po sekundzie. Ale kiedy twoje życie jest zagrożone, kiedy dzieje się coś, co na zawsze zmieni bieg historii, dziewiętnaście minut - to wieczność.

Peter jest zwykłym dzieciakiem jak ich wielu, lecz dziwnym zrządzeniem losu, jego życie nie jest takie proste jak innych. Szykanowany i prześladowany od lat może liczyć tylko na swoją przyjaciółkę Josie. Niestety jej pomoc nie pozostaje bez odzewu i wkrótce i ona staje się wyrzutkiem. Presja społeczna oraz ciągłe poniżania zmuszają dwoje ludzi do podjęcia radykalnych decyzji, których skutki okazały się katastroficzne. Dlaczego tak się stało? Co było iskra zapłonową całego nieszczęścia? Tego zaś próbuje dowiedzieć się sędzia Alex Cormier, matka Josie. Niestety elementy układanki nie chcą wskoczyć na swoje miejsce. Czegoś brakuje. A raczej kogoś. Kogoś, kto nie chce by cała prawda wyszła na jaw.

Wielowątkowa powieść autorki bestselerów Jodi Picoult, która podbiła już nie jedno serce. Zachwyca, oszołamia, zmusza do refleksji i na długo nie daje o sobie zapomnieć. Jest to moja pierwsza książka tej autorki i uważam, że mój wybór był trafny. "Dziewiętnaście minut" jest idealnym wprowadzeniem w twórczość Jodi.

Książkę pomimo niezwykłej zawiłości akcji czyta się lekko i przyjemnie. W niektórych monetach zadziwia, w innych wzrusza do łez. Pokazuje ukrytą prawdę o każdym z nas. O naszych słabościach, żalach, bólach i przede wszystkim strachu. Trudno jest się od niej oderwać choćby na chwilę. Książka wciąga od pierwszych stron i nie wypuszcza ze swych objęć aż do ostatnich. Akcja jest ułożona w interesujący sposób. Z każdym rozdziałem, cofamy się w czasie, powoli odkrywając przyczynę całej zbrodni. Dowiadujemy się nie tylko kto zawinił, trzymając w ręce pistolet, lecz kto też wzniecił iskrę wywołując pożar. 

Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. W prosty i miły sposób wprowadza czytelnika w zawiłe wątki. Opisy sytuacji są bardzo wiarygodna, a uczucia bohaterów przelewają się z kartki wprost na czytelnika. Książka jest niezwykle pouczająca, a zarazem interesująca. Poruszenie trudnych tematów, w tak zrozumiały dla każdego sposób nie może być niczym innym, jak tylko mistrzostwem pióra. Gdybym miała opisać swoje uczucia co do tej lektury, powiedziałabym tylko jedno słowo, o wielkiej treści: szacunek.

Moja ocena 9/10

14 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji zagłębić się w tą książkę! Recenzja zachęcająca:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się interesująca, choć ostatnio nie czytam kryminałów aż tak często. Ale jednak myślę, że bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh nie nie... książka w żadnym sensie nie przypomina kryminału. Co prawda głównym wątkiem przy którym obracają się wydarzenie jest szczelanina w szkole, lecz książka opowiada o tym co do niej doprowadziło (nie w ramach śledztwa, lecz opowieści bohaterów) i jak ludzi sobie radzą z życiem, po tym tragicznym wypadku. Jeżeli już, książkę bym zaznaczyła do powieści/dramatów

      Usuń
    2. Och, w takim razie naprawdę z chęcią po nią sięgnę! Brakuje mi ostatnio takich życiowych powieści :)

      Usuń
  3. Uwielbiam tę autorkę! :) A przygoda z jej twórczością, u mnie, właśnie zaczęła się od tej książki i mam do niej dużo sentyment <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam możliwość przeczytać tę powieść, jednak w ostatnim momencie zrezygnowałam. Mam nadzieję, że okazja się powtórzy :)
    Recenzja bardzo zachęcająca. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja - mam ochotę natychmiast sięgnąć po książkę Jodi Picoult. Autorka ma rzeczywiście niezwykle magnetyczny styl.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Jodi Picoult, ma naprawdę świetny styl i wiele fajnych pomysłów na fabułę :) Tej książki jeszcze nie czytałam, ale na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa recenzja. Zachęca po sięgnięcie tej książki. Nie będę miała innego wyboru jak wpisać ją na listę lektur, które chcę przeczytać ;)

    Pozdrawiam,
    recenzentka-eurydyka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie też widzę smakowite recenzje :) Jodi Picoult mam już prawie wszystkie książki, ale jeszcze nie przeczytałam ani jednej. Boję się, że jak zacznę, to przepadnę na kilka tygodni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam twórczość Jodi Picoult i mam za sobą wiele książek, które wyszły spod jej pióra, ale "Dziewiętnaście minut" jeszcze przede mną. Na pewno sięgnę po nią, ponieważ mam zamiar zapoznać się z wszystkimi powieściami tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale twórczość tej autorki nie przypadła mi do gustu. Chyba jednak wolę coś mniej...życiowego;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Jodi Picoult - ta kobieta zawsze mnie czymś zaskoczy. Lubię jej książki i chętnie przeczytam również tą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawie, z chęcią bym przeczytała tą książkę.

    OdpowiedzUsuń